Teraz przyszedł czas na mnie, bym to ja troszkę swoją próżność połechtał i pochwalił się, czym obdarowało mnie bóstwo podziemi ;]
oczywiście ja jak to ja, spaliłem niespodziankę małpiszonową, wychylając się w Pink Friaday z owym amuletem ;] ale prędko HaDeS osobiście przedstawił swoje rękodzieło :)
piękny wisior wykonany z kości, który na chwilę obecną wylądował w duecie wraz z Doro'wym naszyjnikiem cynamonowym- a to dlatego, że obecnie nie wyobrażam sobie dreptania bez jej ,,mocy" na sobie :) a teraz... mam swoich dwóch emocjonalnych opiekunów w jednym :)
jeden stoi na straży przed... drugim ;]
coś pięknego :) i da się odczuć niesamowity pokład energetyczny ;]
amok- wyobrażacie sobie zestawienie Doro & HaDeS?
umarłbym ;] ale rzeczywistość jest nieuchronna ;] i prędzej czy później dojdzie do zetknięcia się tych dwóch światów w werbalny sposób ;]
wraz z Freakiem szykujemy dla Doro pewnego psikusa ;]
jak już powiedziałem- dziękuje :* jak i jednemu, tak i drugiemu ;]
jest mi tylko wstyd, że ani jedno, ani drugie buziaka w podzięce nie dostało- wstyd ;]
a tak między Bogiem a prawdą, nie ma chyba osoby, która jak sroka nie wtapiała się w moją szyję ;] gdym mógł to pewnie też bym się ,,wtapiał" ;)
bo tak się wtopiłem, gdy dostałem owy prezent w swe dłonie :))))))
dziękuje też w imieniu Maszki za moc ciepłych słów, których dziewczę po prostu nie dowierzało :) czytała te wszystkie słowa i nie wiedziała co się dzieje :) jak u mnie tak i u Freaka :)
płakała ze śmiechu, a jej kolor na twarzy na prawdę przypominał buraczkowy ;]
jeszcze nigdy nie była taka... zawstydzona :)
to była rzecz jasna celowa robota z mojej strony ;]
ale kontrataku HaDeSa się nie spodziewałem ;]
dziewczę milczy na blogu, mimo że jest wierną czytelniczką ,,grupy" ;]
sama swego nie zakłada, bo się boi ,,uzależnienia" i straty czasu ;P
takie to babsko ;*
ale powiedziała, że kiedyś się ujawni w komentarz- jej słowa są niczym jak u Doro- jak coś palnie- to w pięty idzie ;]
Małpiszonek trafił tylko raz na szyję Maszki, i zapewne już tam nie powróci- nie oddam :D
mój Ci On ;]
ale podobno dostała już od owego rzemieślnika fuchę do swoich świecidełek dyndających ;]
Jasny jest też już fakt mego werbalnego zetknięcia z istotą jaką jest HaDeS- wiadomo też dlaczego w Hasającym Dialekcie Sarkastycznym przedstawił mnie w sposób jaki przedstawił ;]
Trzymam tez berło w dłoni, bo oprócz tego że czytam Freak'owi w myślach żelazkiem, znając każdy jego ruch ( koszmar), mogę w końcu powiedzieć jakim jest człowiekiem, gdzie odkryłem jego prawdziwe oblicze ;]
ale z tym poczekam sobie jeszcze troszkę ;]
gdybym teraz wyłożył kawę na ławę, nie miałbym z tego żadnej radości i satysfakcji ;P
muszę się w końcu odpłacić za te wszystkie złośliwości i moją kompromitację ;]
to jest prawdziwa nauka pokory i śmiania się z siebie ;]
będę nie raz miał okazje pokazać go z różnej strony i... różnym układzie ;P
i tu też mam władzę ;]
i w taki oto sposób moim atrybutem- a może inaczej- duchowym, zwierzęcym opiekunem stała się małpka ;)
i jest mi z tym bardzo bardzo dobrze :)
muzycznie zatem
;)
muzycznie zatem
;)
Doskonale się te Twoje gadżety uzupełniają-Piękne...zdaje się że "małpka"przylgnęła do Ciebie jak nic... :-*
OdpowiedzUsuń;] jak widać przylgnęła :D
OdpowiedzUsuńwraz z maskotką od Ciebie :D
Ech już się tłumaczyłam że to miał być tylko żart,a ta małpeczka była taka "słodka" że nie mogłam się oprzeć pokusie :)
OdpowiedzUsuńZa to ta HDS-owa jest WYJĄTKOWA-w końcu sam ją stworzył ... wypieściły ją jego palce na pewno jest naładowana pokładem energii i różnych emocji,wiem że gadam jak nawiedzona ale ja wierzę w "moc"takich prezentów własnoręcznie wykonanych w których jest "COŚ"więcej jak tylko kawałek materiału z którego jest wykonana... poza tym naprawdę idealnie do CIEBIE pasuje(to komplement i tylko tak to odbieraj :) ...)
To my szykujemy dla Doro jakiegoś psikusa ;>
OdpowiedzUsuńNic mi o tym nie wiadomo ;D
Miałem sporo frajdy przy dzierganiu tej małpeczki ;)
Dlatego jest taka wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńMałpeczka jest przeurocza.
OdpowiedzUsuńKimi a jak tak nosisz razem dar od Doro i od Hadesa to masz niezłe doładowanie energetyczne ;)
Zabraniam szykowania psikusów, nienawidzę psikusów!!!
OdpowiedzUsuńA małpa naprawdę bardzo udana!
ps.czy jutro aktualne? Zapomniałam teczki ;(
OdpowiedzUsuńDoro, nie będzie żadnych psikusów ;]
OdpowiedzUsuńKimon głupoty pisze ;D
O podziemny bogu, jest dementi! To potwierdziło moje najgorsze obawy!
OdpowiedzUsuńNie ma w ogóle takiej opcji, żeby pojawiły się jakiekolwiek psikusy ;>
OdpowiedzUsuńDziś zacząłem pracę nad ośmiornicą ;)
Trudnego zwierza sobie wymyśliłaś, a do tego skrobaczka siadła, więc prace stanęły nim się na dobre zaczęły ;]
Jednak trudności pokonam i na wizytę w Starym Sadzie powinienem się wyrobić ;D
Chyba... hahaha