piątek, 6 maja 2011
Hasający Dialekt Sarkastyczny 5
Blogowego Kimonka świat miał okazję odkryć ponad rok temu, ale czy zastanawialiście się nad tym jaki on jest naprawdę, co go ukształtowało, jakie są jego priorytety???
Ja tego nie wiem, ale mogę ze strzępków prezentowanych tutaj informacji, budować pewien jego obraz.
Sam o sobie mówi, że jest etniczną mieszanką.
Powyższy mix zdjęciowy mówi sam za siebie.
Już mi się kiedyś oberwało za porównanie go do pewnego zwierzęcia, co wielu z Was podchwyciło ochoczo ;)
Sorry Kimi, ale nie bardzo możesz to zmienić, tym bardziej gdy plotkarskie serwisy przyłapują Ciebie na takich zakupach ;D
Zamiast wstydzić się tego, że jesteś ciemnoskórym karłem ;))) powinieneś w pełni wykorzystywać tego atuty, podkreślając na każdym kroku jaki z Ciebie oryginalny pipul, wyróżniający się z szarej masy, takich samych ludzi.
To jest tylko physis...
Jednak co z psyche?
Przedstawiając u siebie Twojego bloga, zauważyłem że masz w głowie wielki stóg siana, poprzetykany tu i ówdzie złotymi myślowymi szpilkami.
Wspaniale jest w nim zanurkować w poszukiwaniu tychże igieł.
Z jednej strony dzieciuch, z drugiej dojrzały mężczyzna, taki urok Twego wieku.
Osobiście widzę spory potencjał na to, żeby igły z czasem i doświadczeniem stały się gwoździami, a nawet widłami ;D
Podsumowując, mogę stwierdzić że jesteś bardzo wartościowym człowiekiem, ze sporym potencjałem, a świat bez Ciebie byłby mocno zubożony.
Potrzeba tylko kogoś, kto wygrabi nadmiar siana!
TAK 3MAJ!!!
P.s. Na zakończenie odrobina prywaty.
Jak ktoś lubi niezobowiązujące zabawy, to zapraszam do wybierania mojego najbardziej korzystnego strzyżenia twarzowego.
Głosowanie trwa jeszcze tylko dwa dni.
Póki co prowadzi wersja prezentowana na wstępie tego wpisu ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pewne jest, że przynajmniej zdrowo się odżywia:))
OdpowiedzUsuń:D aaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńjuż dawno tak nie ryczałem :D
właśnie leże w potoku łez :D
oki odetchnąłem ;]
OdpowiedzUsuńa więc na dzień dobry masz wpier... za to zdjęcie ;P ha ha ha a za te miody słowne sarkastyczne, które najbardziej mnie uszczęśliwiają... hmmm zastanowię się nad zapłatą ;]
;)))))))))))))
OdpowiedzUsuńWIĘCEJ-PLOTEK! WIĘ-CEJ-PLOTEK! I pudelkowych zdjęć z superkarketów ;DDD
Doro :D i Ty Brutusie :D
OdpowiedzUsuńha ha ha i znowu ryczę..
ma ktoś chusteczki?
O, pierwszy rząd zdjęć i trzecie od lewej. Przerobić na cz-b-czerwoną graficzkę i świetne lągą mogłoby być. Głowa w aureoli palców dłoni. Fajny układ!
OdpowiedzUsuńA poza tym teraz zobaczyłam naszyjnik ode mnie, haha!
idę zamknąć się w kuchni razem z soją i soczewicą :D ha ha ha muszę się uspokoić, bo sąsiedzi zaglądają przez balkon ;]
OdpowiedzUsuńIle miłości! Chłopaki! :D
OdpowiedzUsuńAneto daj spokój ;] izi izi :D
OdpowiedzUsuńha ha ha za dużo czułości to pierwszy krok... w złym kierunku psującym przyjaźnie ha ha ha ;P
Ty lepiej Gradowa byś się odezwała, bo dopiero HaDes mi przypomniał że Ty w Kraku siedzisz :D jakoś mi to umknęło przez ślinotok ;)
a ja jeszcze z Tobą nie hasałem???
wstyd!
Jaki mix zdjęciowy :)
OdpowiedzUsuńPo prostu cały Kimon, nic dodać nic ująć ;)
;] help ;]
OdpowiedzUsuńNo siedzę choć ostatnimi wiosennymi czasy sporo w podskokach i rozjazdach :)
OdpowiedzUsuńDziś wieczorkiem może przyhasam na zablocie 23 jak koleżanka da się wyciągnąć na imprezę dubową na której ponoć znajomy dj miesza.
Ale nie wiem na pewno czy się skończy tam, czy gdzie indziej.
;) podskoki i rozjazdy jak najbardziej wskazane ;] ja niebawem biorę ,,Maszkę pod paszkę" i idziemy śmiechem zabijać miasto ;]
OdpowiedzUsuńkto wie gdzie nas te nóżki poniosą ;] bo bądź co bądź Kraków mały jest ;P heheh
aaaaaaaaaaaaaa to będziesz na mym wernisażu ;] bosssssko :D
OdpowiedzUsuńzapraszam już teraz, ale jak będę wiedział więcej, to będzie oficjalna notka na blogu ;]
Ketiov - Kimi jeszcze orzechy podjada jak wiewiór ;)
OdpowiedzUsuńDoro od plotek i mielenia ozorem jest Kimcio ;D
Aneto, jaka miłość? Chodzi Ci o zoo czy pedofilię ;)))
Kimi Ty się chłopaku zdecyduj - bijesz lub gładzisz ;> Jednym i drugim nie pogardzę hahaha
Podoba mi się najbardziej drugi Kimek, w górnym lewym rogu, śliczności! :D
OdpowiedzUsuńNo tak, pamiętam, że 'zaprzyjaźniliśmy się' prawie od początku mojego jestestwa w blogowej społeczności, piękne chwile i wspomnienia :-) Jesteś jednym z bloggerów, którzy mają najcieplejsze miejsce w moim sercu :)))
Buziaki Kimciaki!
Oficjalny wernisaż!!! Na tego niusa czekałam :D
OdpowiedzUsuńHaDeeS chodzi mi o wzniosłe uczucie platoniczno-braterskie ;D
OdpowiedzUsuńAneto, tutaj takiego nie ma ;D
OdpowiedzUsuńRozumiem, że niektóre uczucia trudno dopuścić do świadomości, lecz nie znaczy, ze ich nie ma ;D
OdpowiedzUsuńLecz nie upieram się, choć nawet widzę cień dumy ojcowskiej ;)
Jakem matka kszestna, też dumna jestem! ;D
OdpowiedzUsuń;] i jak tu nie mieć do Was słabości ;]
OdpowiedzUsuńi to do każdego z osobna ;]
Patka zawstydzasz mnie ;]
OdpowiedzUsuńo tak ;] to była miłość od pierwszego wejrzenia- a raczej napisania :*
buziak :*
Aneto ;] anu zapowiada się, wtorkiem ustalenie terminu konkretnego- dostaniesz nawet zaproszenie ;]
OdpowiedzUsuńtia... uczucia ;] aż mam szczękościsk na mej facjacie znów ;]
platoniczne, ojcowskie, braterskie- czyli sodomia i gomoria ;] ha ha ha niech Ci będzie ;]
HaDeS z Tobą nie rozmawiam za to zdjęcie ;]
OdpowiedzUsuńlanie w domu na Ciebie czeka ;]
Doro ;]
OdpowiedzUsuńmiody na serce :)
Nie zapomnij o obszernej relacji foto-dziennikarskiej na blogu dla tych "maluczkich" którzy tego wernisażu na żywo nie zaszczycą...
OdpowiedzUsuń..."dobrze widzi się tylko sercem"...świetna fotogaleria HDS-ie