niedziela, 1 kwietnia 2012

,,Ofelion... part 2..." Blue



 ,,Ofelion..."  
part 2...
Blue..
akwatinta
(lawowanie kwasem azotowym, gładzik i papier ścierny)
niebieska farba drukarska 
100x70 
  Pokusiłem się odbić cały tryptyk w akwatincie (obecnie już ukończony, ale wszystko w swoim czasie- nigdzie mi się nie śpieszy) w niebieskiej farbie drukarskiej (preludium całości w wersji przedprodukcyjnej można zobaczyć tu- klik).



W przypadku drugiej odsłonie tryptyku (klik) wyszło to (moim skromnym zdaniem) na plus, ponieważ woda zaczęła tutaj wibrować i faktycznie przypomina wodę (już nie taką czarną jak w rzeczywistym bajorku, w którym hds się ochoczo taplał), a ciało (na które nałożyłem mniej farby) przypomina faktycznie zsiniałego topielca...

Utopiłem dziada.



Prof O. jednak pokręcił głową i moje kolorystyczne fanaberie zostawił bez komentarza, kwitując to tylko uśmiechem, zakładając rękę jedną na drugą ;)

Kolorystyczny tryptyk zapewne wyląduje na moich włościach, zostawiając wersję b&w na pieleszach uczelnianych.

Obecnie przechodzę faze projektową, co dalej kontynuować w warsztacie- podejmując się innego motywu- matryca na której powstała pierwsza wersja ,,Daddy's..." (klik) została zniszczona- zrezygnowałem na razie z tego tematu w warsztacie, nie czuje się jeszcze na siłach by było to dobre akuratnie teraz od początku do końca. 
Owy motyw na razie pozostawiam bez echa, aż do odwołania, a rysunki znikają w szufladzie.


Jakie plany na najbliższy czas?

Skupić się na swoim funkcjonowaniu, nie na dziobaniu chrabąszczy (chyba, że tylko w warsztacie)- zmiany na dobre mi wyszły- po świętach planuje małą odskocznie do serca Bieszczad, odizolować się od tego co jest tu i teraz, pobyć tylko sam ze sobą. Chociaż ,,...nigdy nie mówię nigdy..." i nie wiem czy nadchodzące chwile (mogę powiedzieć nawet, że godziny), mogą wywołać kolejny raz małe zamieszanie i wszystkie plany znów szlag może trafić- ale tym razem na plus ;>
chyba zatrzymanie rozbuchanego wrzątku i działania pod wpływem impulsu mogą nagle zostać ujarzmione ;)


Muzycznie bujają dziś Fair Weather Friends, którzy moim skromnym zdaniem niebawem wypłyną na szerokie pola Polskiej Sceny Muzycznej- wystarczy tylko troszkę czasu. Chłopaki jeszcze ujawnią, że świeżość, praca, pasja, determinacja i przede wszystkim dobra zabawa muzyką i tym co czuje się pod sercem, może zostać docenione przez nie jednego osobnika, dopinając swego.

Jesli pomijacie dedykacje muzyczne, tym razem szczerze polecam, by zobaczyć (posłuchać), co dzieje się w undergroundowym światku współczesnej muzyki ;)


Ten kawałek molestuje już trzeci dzień- mimo, że jestem ,,fanem jednego kawałka" (jak mi wpadnie coś w ucho to potrafię słuchać aż do porzygu)- to tym razem jest on ciągle ,,świeży" ;)

Oczywiście zapraszam na ich profil na Fejsie (klik) i polecam kliknąć ,,I Like It" ;)

oczywiscie prekursorką stała się moja Maszka (klik), z która spędzam ostatnio swojego wolnego czasu ,,ponad stan" (chyba dlatego, że niebawem przymierzamy się w końcu do wspólnego zamieszkania- łoł)
 Ostatnio bierze nas na sentymenty- dzięki Bogu związane tylko z nami ;>


Mam tylko nadzieje, że nigdy Jej nie zaśpiewam tej piosenki (klik) po kolejnej wspólnej szalonej nocy  buhahaha




P.S.
mimo, że dziś pryma aprilis (w zeszłym roku była mała zmiana ról- klik & klik), to w tym roku jakoś nie mam ochoty na takie fanaberie na blogowym poletku ;)
chociaż wieczorem planuje pewnego psikusa w realu- co niektórym gacie spadną po sama kostkę buhaha

4 komentarze:

  1. Z kolorem jest ciekawie.
    Czy chcesz wywołać u widza zaburzenia błędnika, wstawiając azaliż wciąż i nazad zdjęcia obkręcone raz w pionie raz na odwyrtkę, toż litości!

    ps. czy mail w "o mnie" jest aktualny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anu bo nie jestem pewien w jaki sposób eksponować tą drugą część :D
      celowo prowokuje, by ktoś mi to powiedział- a nie dlatego by wprowadzić go w zamieszanie :P

      pisz na starego maila (labellkady)- wszystko wróciło do normy :D
      ten też aktualny- ale na tamtej poczcie lepiej mi się z Tobą konwersuje- tak z przyzwyczajenia :D

      Usuń
  2. Wersja blue dużo bardzie mi się podoba. Dobry jesteś, chylę czoła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :* zdania są podzielone ;)
      kwestia gustu :D

      ale ciesze się, że podzielasz moje zadnia (i mniejszości) :P

      Usuń