czwartek, 19 kwietnia 2012

,,Świętości" V.S. ,,Shame..." Zaproszenie


 Wczoraj podczas (prawdopodobnie) jednej z ostatnich wizyt w warsztacie, na słupie ogłoszeniowym okazał mi się znany widok męskiego aktu- autorstwa Wojciecha Ćwiertniewicza. Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się, że wystawa ma miejsce w Katedrze Malarstwa na... ASP. 

Odkąd zrobiłem sobie oficjalnie ,,wolne" od studiowania na Pięknej Akademii Sztuk, rzadko jestem w głównym budynku (gdzie miewałem rysunek i malarstwo)- osobiście przestając zaglądać na stronę internetową uczelni.

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zaprosić ,,Krakusów" i przejezdnych do oględzin:

Wojciech Ćwiertniewicz, 
 
Wystawa czynna od 18 kwietnia 2012 
do 11 maja 2012
 
Galeria malarstwa ASP, 
Plac Matejki 13,
II piętro, 

Kraków
 

Sam osobiście jeszcze nie widziałem prac- ale dziś popołudniem idąc na ostatnie korekty prywaty rysunkowej, nie omieszkam zrobić gruntownej analizy tej twórczości.


Jak wiadomo akty Pana Ćwiertniewicza, stały się wizualną inspiracją do powstania ,,naszego" projektu (bo nie jest to tylko zwykły chrabąszcz, ale bardziej konceptualne przedstawienie problemu) ,,Shame...". 
Sam osobiście z tymi tworami zapoznałem się, gdy dostałem w swe dłonie albumy ,,Ars Homo Erotica" oraz ,,Art Pride. Polska Sztuka Gejowska" (które dzięki uprzejmości mam ciągle na swoich włościach- które miały być głównym motorkiem napędowym do magisterskiej pracy pisemnej).
Pierwsze wrażenie było... obojętne... Mam nadzieje, że w realu zrobią na mnie wielkie wrażenie- bo nie ukrywam, że jaram się jak dziki bąk tematem, skalą i proporcjami 1:1 ;>

O samym ,,Shame..." nie powiem już nic- bo powiedziane o nim zostało już wiele, zaznaczę tylko, że jest to najczęściej poszukiwany w necie ,,chrabąszcz", którego wizualne statystyki ciągle rosną- stwierdzam zatem, że ludzie to straszne zboczuchy i świnie- szukając ciągle swym ryjkiem żołędzia ;>



 ,,Shame..."

ołówek na kartonie
2 x 100x70
(200x70) 
skala proporcji ciała 1:1




 ,,Shame..."
akryl + olej na płótnie
200x250
skala proporcji ciała 1:1


2 komentarze:

  1. Przez przypadek poszedłem wczoraj na pl. Matejki, niemal opatrznościowo wszedłem do gmachu ASP, zabłądziłem na drugie piętro i zobaczyłem plakat. Okazało się, że wystawa była czynna akurat w tym czasie. Zobaczyłem. Twarze doskonałe, ciała jak pastele, "świętości" nieco przerysowane :) Podobało mi się, chociaż lampy grzały jak w inkubatorze dla kurczaków ;)

    OdpowiedzUsuń