Huncwot ma już trzy latka!!!
Od
narodzin, poprzez
roczek oraz
dwulatkę stał się wyszczekanym szczeniakiem po przejściach.
Dwa miesiące przed jego urodzinami, dostał w prezencie braciszka
Opheliona, zatem teraz chciałby radośnie przedstawić tego rozkosznego niemowlaczka.
Pewne nieśmiałe sygnały, że coś jest na rzeczy, były wysyłane od samego początku, a można było doszukiwać się ich w postach oznaczonych enigmatycznym tagiem -
ADO.
Myśl o powołaniu go na świat, zabłysła jakieś 1,5 roku wstecz.
Można o nim powiedzieć Baby Queer ponieważ posiada dwóch ojców oraz nic nieświadomą
surogatkę, a na to nakłada się niesprecyzowana płciowość, gdyż pierwotnie był
kobietą.
Dość szybko przeszliśmy do czynu, pstrykając aparacikami tu
i tam.
W tej drugiej lokalizacji trafiłem dosłownie w gówno... ale przynajmniej wyszedł z niego dobry materiał wyjściowy. Zatem da się rzeźbić w tym materiale, choć w tym przypadku raczej
kwasić ;DDD
Często myślami wracam do tamtych szalonych letnich dni, gdy wśród ogólnej biegunki zwariowanych pomysłów i projektów, poczęliśmy właśnie Opheliona, który u Kimona przyjął formę graficznego poliptyku, natomiast u mnie fotograficzną kontynuację, a dokładniej
restart.
To był magiczny czas...
Jeden projekt, a łączy praktycznie wszystkie moje pasje i zainteresowania (fotografia, podróże, naturyzm i natura, akt, queerowy wydźwięk oraz
kontestacja Śtuki).
Woda to mój żywioł. Symbolika jest raczej znana. Towarzyszy całemu cyklowi życiowemu, od poczęcia po śmierć.
Od razu chciałbym uprzedzić, że nie będę aż tak się poświęcał, żeby codziennie publikować zdjęcie. Wystarczy sam fakt, że codzienne będę je robił, szukając wody lub jej namiastki wszędzie tam gdzie aktualnie będę się znajdował.
Mijający czas obrazuje powoli zarastające włosiem ciało, które w Sylwestra dokumentnie ogoliłem. Wstępnie chciałbym wytrwać w tym futrzeniu przez pół roku, a później zobaczy się jak mocno uciążliwe będą upały ;)
Niestety googlowa mapa jest niezbyt dokładna, stąd czasem zdarzają się niewielkie nieścisłości w lokalizacji.
Z nieukrywaną radością chciałbym Państwu bardzo serdecznie przedstawić tego brzdąca!
*
Filmik stworzyła frontmenka Domowych melodii czyli Justyna ChowaniakP.s. Częste odwiedziny, lubienie, reklamowanie, polecanie, linkowanie itp. są jak najbardziej wskazane i mile widziane ;DDD
P.s.2
Maupie dziękuję za udostępnienie grafik do upiększenia strony.