Od narodzin, poprzez roczek oraz dwulatkę stał się wyszczekanym szczeniakiem po przejściach.
Dwa miesiące przed jego urodzinami, dostał w prezencie braciszka Opheliona, zatem teraz chciałby radośnie przedstawić tego rozkosznego niemowlaczka.
Pewne nieśmiałe sygnały, że coś jest na rzeczy, były wysyłane od samego początku, a można było doszukiwać się ich w postach oznaczonych enigmatycznym tagiem - ADO.
Myśl o powołaniu go na świat, zabłysła jakieś 1,5 roku wstecz.
Można o nim powiedzieć Baby Queer ponieważ posiada dwóch ojców oraz nic nieświadomą surogatkę, a na to nakłada się niesprecyzowana płciowość, gdyż pierwotnie był kobietą.
Dość szybko przeszliśmy do czynu, pstrykając aparacikami tu
i tam.
W tej drugiej lokalizacji trafiłem dosłownie w gówno... ale przynajmniej wyszedł z niego dobry materiał wyjściowy. Zatem da się rzeźbić w tym materiale, choć w tym przypadku raczej kwasić ;DDD
Często myślami wracam do tamtych szalonych letnich dni, gdy wśród ogólnej biegunki zwariowanych pomysłów i projektów, poczęliśmy właśnie Opheliona, który u Kimona przyjął formę graficznego poliptyku, natomiast u mnie fotograficzną kontynuację, a dokładniej restart.
To był magiczny czas...
Jeden projekt, a łączy praktycznie wszystkie moje pasje i zainteresowania (fotografia, podróże, naturyzm i natura, akt, queerowy wydźwięk oraz kontestacja Śtuki).
Woda to mój żywioł. Symbolika jest raczej znana. Towarzyszy całemu cyklowi życiowemu, od poczęcia po śmierć.
Od razu chciałbym uprzedzić, że nie będę aż tak się poświęcał, żeby codziennie publikować zdjęcie. Wystarczy sam fakt, że codzienne będę je robił, szukając wody lub jej namiastki wszędzie tam gdzie aktualnie będę się znajdował.
Mijający czas obrazuje powoli zarastające włosiem ciało, które w Sylwestra dokumentnie ogoliłem. Wstępnie chciałbym wytrwać w tym futrzeniu przez pół roku, a później zobaczy się jak mocno uciążliwe będą upały ;)
Niestety googlowa mapa jest niezbyt dokładna, stąd czasem zdarzają się niewielkie nieścisłości w lokalizacji.
Z nieukrywaną radością chciałbym Państwu bardzo serdecznie przedstawić tego brzdąca!
* Filmik stworzyła frontmenka Domowych melodii czyli Justyna Chowaniak
P.s. Częste odwiedziny, lubienie, reklamowanie, polecanie, linkowanie itp. są jak najbardziej wskazane i mile widziane ;DDD
P.s.2 Maupie dziękuję za udostępnienie grafik do upiększenia strony.
No to oby takich rocznic było jak najwięcej comnajmniej sto!!!
OdpowiedzUsuńZyczę jeszcze tłumu wielbicieli nawet skrytych jak ja oraz mnóstwa pomysłów:)
Wszystkiego co najlepsze!!!!!!!!!!!
Dzięki ;)
UsuńCzad :)
OdpowiedzUsuńAle kolega chyba pisze chciałby kontestować śtukę, nie tworzyć? ;)
Kontestuję przez tworzenie podobnego badźwiu ;DDD
UsuńJej...potrójna imprezka!!!
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepsiejszego i co tam Twoja główka wymarzy to niech się dalej poczyna i rośnie zdrowo, ku pokrzepieniu serc i na pociechę twórcy :D
ps, ale odlot... hehe, napięcie sięgnęło zenitu jak zobaczyłam miniaturkę :))))) wariat;D
Tam od razu wariat ;P Wolę określenie szalony ;D
Usuńszalony wariat :)
UsuńNiech będzie taki kompromis ;D
UsuńA coś nacisnąłem, że mi się usunęło... ale mialo być:
OdpowiedzUsuń"Wdecki PK też trzyma kciuki za Opheliona. Wytrwałości! i pozdrawiamy.
Łojoj!!! Mój niedoszły pracodawca trzyma kciuki za Opheliona??? SZOK :D Jestem bardzo miło zaskoczony :) Może poproszę się o jakiś oficjalny Patronat ;> ;D
Usuń