Po zeszłotygodniowym nawale oglądalności mego wpisu, a raczej tego co w nim się znalazło, zastanawiam się czy kiedykolwiek pobije jeszcze taką oglądalność ;]
sądzę, że tak ;]
jak wiadomo padło wiele ciekawych komentarzy, które nakręciło burze mózgów kooperacji Ham&Kid i przymierzamy się do nowego chrabąszcza- ,,Malinowy Sputnik" ;)
więc zapewne i on ,,podbije serca" wirtualnych fanów Dziaduszka :P
oczywiście wyjaśnić muszę, że szkice z zeszłego tygodnia są po prostu dobrą zabawą, żartem- bo wiele osób chyba troszkę źle ,,nastawiło" się do tej machlojki graficznej ;]
Pomysłów jest wiele, teraz tylko czas znaleźć na realizację;
są to dobre momenty- przełomowe również :)
czas...
no właśnie!
czeka jeden bardzo ważny dla mnie projekt (fotograficzny), który spędza mi sen z powiek- ale właśnie czas... zabija mnie totalnie :D
a zapewne po nim potoczy się niesamowita machina podejmowanych ostatnio tematów...
również przyszedł czas na wrzucenie w eter dawno ukończonego obrazu wraz ze szkicami, który czekał na swój moment od dłuższego czas...
ale jest to chwila gdy mówię- tak, to jest ten moment!
wiec niebawem i zaległy ,,chrabąszcz" ;)
wydawało mi się zawsze, że w naszej kooperacji gram jedynie skrzypce rysunkowe- no niestety (albo stety) nie ;] hds pod moim wpływem- mojej małpiej głupoty rzecz jasna- zaczyna również nabywać moje nawyki niekontrolowane ;]
sądzę, że tak ;]
jak wiadomo padło wiele ciekawych komentarzy, które nakręciło burze mózgów kooperacji Ham&Kid i przymierzamy się do nowego chrabąszcza- ,,Malinowy Sputnik" ;)
więc zapewne i on ,,podbije serca" wirtualnych fanów Dziaduszka :P
oczywiście wyjaśnić muszę, że szkice z zeszłego tygodnia są po prostu dobrą zabawą, żartem- bo wiele osób chyba troszkę źle ,,nastawiło" się do tej machlojki graficznej ;]
Pomysłów jest wiele, teraz tylko czas znaleźć na realizację;
są to dobre momenty- przełomowe również :)
czas...
no właśnie!
czeka jeden bardzo ważny dla mnie projekt (fotograficzny), który spędza mi sen z powiek- ale właśnie czas... zabija mnie totalnie :D
a zapewne po nim potoczy się niesamowita machina podejmowanych ostatnio tematów...
również przyszedł czas na wrzucenie w eter dawno ukończonego obrazu wraz ze szkicami, który czekał na swój moment od dłuższego czas...
ale jest to chwila gdy mówię- tak, to jest ten moment!
wiec niebawem i zaległy ,,chrabąszcz" ;)
wydawało mi się zawsze, że w naszej kooperacji gram jedynie skrzypce rysunkowe- no niestety (albo stety) nie ;] hds pod moim wpływem- mojej małpiej głupoty rzecz jasna- zaczyna również nabywać moje nawyki niekontrolowane ;]
patrz głupie miny ;]
starszemu Panu nie przystoi czasem tak się zachowywać, ale nie wygra z naturą ;]
a tym bardziej z trzymającym prym dzieciakiem...
ale ale!
nie dajcie zwieść się tej słodkiej minie Freak'a...
Pamiętajcie:
Dzik jest... dziki!!!!
więc nawet minka nie pomoże ;)
heheh
choć wolę takie minki, niż smutaśne posty, na temat ciężkiego i niestety szarego życia...
o zgrozo! usmiałem sie po pachę samą go czytając- hds starający sie być poważny i stanowczy uderzając ręką o stół ;P
gdzie niby pieniądz najważniejszy nie jest, a całość skupiła się nad... kasą 0_O
Freaku... Do Krakowa has jak nic- muszę Cię utemperować...
rozumiem jesień, melancholia...
ale wszystko ma swoje granice ;P
a że wiosna góruje w mym emocjonalnym stanie, jak najbardziej czeka Cie rozkwit ;)
Ostatnio można było również dowiedzieć się o tym że hds stał się teraz również twarzą w pracowni Wklęsłodruku ;]
(zabieram dziada wszędzie gdzie mogę, by Jego sława nie zgasła- taki dobry dla Niego jestem)
starszemu Panu nie przystoi czasem tak się zachowywać, ale nie wygra z naturą ;]
a tym bardziej z trzymającym prym dzieciakiem...
ale ale!
nie dajcie zwieść się tej słodkiej minie Freak'a...
Pamiętajcie:
Dzik jest... dziki!!!!
więc nawet minka nie pomoże ;)
heheh
choć wolę takie minki, niż smutaśne posty, na temat ciężkiego i niestety szarego życia...
o zgrozo! usmiałem sie po pachę samą go czytając- hds starający sie być poważny i stanowczy uderzając ręką o stół ;P
gdzie niby pieniądz najważniejszy nie jest, a całość skupiła się nad... kasą 0_O
Freaku... Do Krakowa has jak nic- muszę Cię utemperować...
rozumiem jesień, melancholia...
ale wszystko ma swoje granice ;P
a że wiosna góruje w mym emocjonalnym stanie, jak najbardziej czeka Cie rozkwit ;)
Ostatnio można było również dowiedzieć się o tym że hds stał się teraz również twarzą w pracowni Wklęsłodruku ;]
(zabieram dziada wszędzie gdzie mogę, by Jego sława nie zgasła- taki dobry dla Niego jestem)
jego oblicz przybywa
(o czym można przeczytać tu, tu i tu)
i będzie jeszcze więcej ;]
z racji, że w tej pracowni nikt nie pokusił się (o zgrozo) o portrety realistyczne i pracy nad nimi w większych ilościach, oczywiście zaczynam zacierać ten szlak ;P
zatem facjata Freak'a Dziaduszka spogląda na mnie podczas ciężkiej pracy :D
i jak tu się nie radować ;]
staje się to już manią u nas w pracowni- gdzie się nie obejrzysz, tam zerka na Ciebie jakiś koleś wychodzący z cienia ha ha ha :)
na zakończenie preludium rysunkowego tryptyku ,,Downfall", który był zrobiony jeszcze na słynnej majówce, gdzie po raz pierwszy ciałem swym hds z wypiekiem na policzku pojawił się u mych wrót ;)
(o czym można przeczytać tu, tu i tu)
i będzie jeszcze więcej ;]
z racji, że w tej pracowni nikt nie pokusił się (o zgrozo) o portrety realistyczne i pracy nad nimi w większych ilościach, oczywiście zaczynam zacierać ten szlak ;P
zatem facjata Freak'a Dziaduszka spogląda na mnie podczas ciężkiej pracy :D
i jak tu się nie radować ;]
staje się to już manią u nas w pracowni- gdzie się nie obejrzysz, tam zerka na Ciebie jakiś koleś wychodzący z cienia ha ha ha :)
na zakończenie preludium rysunkowego tryptyku ,,Downfall", który był zrobiony jeszcze na słynnej majówce, gdzie po raz pierwszy ciałem swym hds z wypiekiem na policzku pojawił się u mych wrót ;)
za tydzień więcej o gumisiach, chrabąszczach i o samym hds'ie, którego kolejne oblicze odkryje przed podglądającymi poletko pipulami :)
dziś już za dużo nawdychałem się nafty i benzyny ;)
muzycznie dziś sponsoruje K.I.M. (bra) :)
miłego weekendowania :)
cium bum bum
K.I.M.
dziś już za dużo nawdychałem się nafty i benzyny ;)
muzycznie dziś sponsoruje K.I.M. (bra) :)
miłego weekendowania :)
cium bum bum
K.I.M.
Kimciu, ja jestem ciekawa, które oblicze Hadesa nam za tydzień odkryjesz ;)
OdpowiedzUsuńZ uwagą śledzę efekty Waszej kooperacji, interesujące w jakim kierunku będzie się współpraca rozwijała.
Dziś też dziewczęta nie będą mogły zasnąć?
OdpowiedzUsuńMam przyjechać do Krakowa?!
OdpowiedzUsuńWiesz, że mnie dwa razy nie trzeba namawiać, także się dobrze zastanów ;>